piątek, 28 lutego 2014

Hej!
Ostatnio nic nie dodawałam, tak wiem przykro mi.Ale nie mam za dużo pomysłów np.teraz pisze z głowy jak leci :)

W takim razie : Urodziny Barego 2 lata temu! :)

Tort był najzwyklejżym tortem, a obok tortu kabanoski jak się nie mylę.
Były też świeczki których się bał- :>
A to zdjęcia :)

niedziela, 23 lutego 2014

Cześć!
Dzisiaj byliśmy na dosyć dużym spacerze z Barym, na początku nie chciałam iść ale było super!
Próbowałam złapać Barego ale nie wychodziło to mi :( 
Po spacerku zmęczony leży w przed pokoju, a mieliśmy nakręcić film z sztuczkami, bo umie już siad-łapa, skok, ale to nie koniec bo uczymy się jeszcze innych, a raczej  próbujemy :)
Więc chodź ma już 11 lat to się nie poddajemy, a ludzie wmawiają że za stary na sztuczki :D
Teraz mysle nad kupieniem 2 rzeczy- jedną bardzo chcę kupić a drugą to się zastanawiam :) Zastanawiam się nad obrożą z bandaną a chce kupić Takie cacko do rzucania piłek :D 
To te cacko do rzucania piłki, podobno jest fajne a nie drogie, co o tym sądzicie?
Zdjęcia z spaceru będą jutro! Pa :)


piątek, 21 lutego 2014

Hej!
Myślałam  co wymyślić na posta, i mam,około- niedzieli-poniedziałku, kupie paczkę dla Barego z
-2 zabawkami
-karmą suchą
-karmą mokrą
-mięsnymi bucikami (pewnie widzieliście takie w sklepie)
- i innymi smakołykami.
a potem zrobię krótką recenzje tych rzeczy. Co wy na to?
I mam niespodzianke dla Barego, w niedziele robimy mu torcik dla psów, prześle wam przepis jeżeli się uda ! :) .


Pozdrowienia od Barego+ dziękuje za miłe komentarze!

Bary w górach

Cześć!
Dzisiaj troszeczkę o wakacjach z Bary.Jeździmy z nim do naszego domku w góry, kiedyś jeździliśmy bardziej w zime ale teraz jakoś wychodzi że jedzimy w lato.W soli Bary wychodzi na dwór ,leży na podwórku, chodzi do lasu, i nad rzeke. Miał tam znajome psiaki,  jeden rudy a drugi Husky, teraz   ich nie widujemy tylko 2 sunie za którymi Bary... nie przepada.
Mieliśmy tam kiedyś śmieszną historie: Zgubiliśmy psa! Brat ubiera kalosze idzie szukać w lesie, babcia szuka na ogródku. Ja wchodze do komórki pacze a tam Bary, okazało się że przez przypadek go tam zamkneliśmy, Uff... A teraz zdjęcia!

                       Ja chce na dwór!!!!!! :D
A tak sobie odpoczywam :)
Kto mi grzebie w plecaku!? :D
Jeest śnieg !! :D
Takiego mam pastyka!
A tutaj z panią :
Paa! Do następnego posta :)

środa, 19 lutego 2014

Historia adopcji.

Ponownie Cześć!

W tym poście napisze o tym dlaczego,  adoptowaliśmy Barego, i historie adopcji.Zapraszam do czytania!
Była jesień na dworze zimno ja w przedszkolu brat w szkole rodzice w pracy.Kiedy szefowa mojego taty ogłosiła zbiórke na schronisko, tata pojechał zawiózł karmę.Widział wszystkie bezpanskie pieski które szczekają żeby zwrócić na siebie uwagie, łzy im lecą ale my, my ludzie tego nie zauważamy! Z tyłu przy budzie siedzi pies, pies który wie że nikt go nie zaadoptuje.  Tata przyjeżdza do domu, opowiada nam historie.. 2 dni później jedziemy jeszcze raz do schroniska teraz nie sam tata zabrał także mnie i mame. ( byliśmy wtedy po stracie innego psa-Larego) I nie możemy tak paczeć i nic nie robić! Rodzice zgodzili się na adopcje! Ale czemu właśnie Bary ? Przecież tam było dużo innych psów?Bo myślał że już nie ma szans że nie musi się starać, i był tacy jak my, i przez te 7lat to zauważamy codziennie. I nie miałabym sumienia oddać go teraz 
Nigdy nie zapomne jak naszykowaliśmy mu kocyk i legowisko a on położył się na zimych kafelkach 

Cześć!

Nie będę wam o sobie zanudzać bo - bloog jest o moim psiaku :)  Nazywa się Bary, nie jest za młody i dużo przeżył, czasami będę też ogłaszać cuda z schroniska Toz Fauna, a także recenzje rzeczy dla psów (zabawek, karmy)
Myślę że blog wam się spodoba!
Do zobaczenia <3